Scena 5
Konrad i Marta są w jakimś pokoju. Siedzą na krzesłach przy stole.
Marta- Musisz ja przyjąć rozumiesz! (uderza pięścią w stół)
Konrad- Rozumiem, tylko powiedz mi za co ją tak nienawidzisz?
Marta- Ona nie ma ojca.
Konrad- No, to co?
Marta- Znaczy ma- ale w więzieniu. Tylko o tym nie wie.
Konrad- A co ci do tego?
Marta- Zabił mojego chłopaka.
Konrad- Teraz rozumiem. Chcesz ją skrzywdzić tak jak jej ojciec kiedyś skrzywdził ciebie?
Marta- Tak, pragnę zemsty za to co zrobił.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz