Znalazłeś mojego bloga? Przeczytaj nim zatracisz się w lekturze!

Na tym oto blogu znajdują się książki, opowiadania i scenariusze(wyłącznie) mojego autorstwa. Znajdziecie je z poku w kolumnie o nazwie "Książki". Wystarczy kliknąć w wybrany tytuł a przeniesie was do strony z treścią książki czy scenariusza. A na stronie głównej bloga dodaje posty zazwyczaj z informacją o dodaniu kolejnej części książki czy scenariusza. W całości napisane (dodane) jest: "Koszmar nocy, Tribe", Scenariusz - "Cena Sławy" i Scenariusz- "Romeo i Julia". Scenariusz "Romeo i Julia" jest oparty na znanym dramacie Shekspira. Akcja toczy się we współczesnych czasach. To jak by ktoś miał mi coś do zarzucenia.
Dziękuję za uwagę. Miłego czytania.

"Sztuka rodzi się tylko z najwyższego poruszenia najintymniejszych mocy duszy" - Friedrich Schelling

środa, 20 kwietnia 2011

Sala Samobójców




Sala Samobójców



Najlepszy film wszech czasów na najlepsze w nim to, że jest polski Idealna gra aktorów, boska 
muzyka (ta piosenka z poprzedniej notki jest właśnie z "Sali Samobójców") i fabuła. I główny bohater tez niczego sobie... Tylko - dla ludzi o mocnych nerwach. Brak w nim scen drastycznych (chyba że liczyć taką jedną, ale to praktycznie nic), lecz trzeba mieć mocną psychikę. Te zdjęcie szczególnie mi się podoba. To jest jedna z najlepszych scen w filmie. Oto strona filmu: Sala Samobójców . Dałam są jeszcze 2 zwiastuny. Oba boskie. A oto opis filmu: 


"Nick to nie imię.

Świat to nie matrix.

Życie to nie gra, nie daj się wylogować!

Dominik to zwyczajny chłopak. Ma wielu znajomych, najładniejszą dziewczynę w szkole, bogatych rodziców, pieniądze na ciuchy, gadżety, imprezy i pewnego dnia jeden pocałunek zmienia wszystko.

„Ona” zaczepia go w sieci. Jest intrygująca, niebezpieczna, przebiegła. Wprowadza go do „Sali samobójców”, miejsca, z którego nie ma ucieczki. Dominik, w pułapce własnych uczuć, wplątany w śmiertelną intrygę, straci to, co w życiu najcenniejsze…

„Sala samobójców” to film Jana Komasy jednego z najzdolniejszych reżyserów młodego pokolenia. Pierwszy raz udało się w Polsce stworzyć film, w którym wirtualny świat awatarów jest równie ważny, jak rzeczywista gra aktorów. Ponad rok powstawało animowane, drugie życie głównego bohatera - Dominika. Szokująca historia i genialne aktorstwo sprawiają, że jest to film tylko dla ludzi o mocnych nerwach."

Brak komentarzy:

Ilu was mnie znalazło

Obserwatorzy